Kto z nas nie lubi bananów! Niestety, choć mamy do czynienia z owocami zachwycającymi swoim smakiem, bardzo często sięgamy po nie z obawami. Nieustannie przypomina nam się przecież o ich kaloryczności, a nam zależy nie tylko na dobrej kondycji, ale i na zgrabnej sylwetce. Czy jednak obawy, którymi obdarzamy banany, są rzeczywiście uzasadnione?
Banany na serce
Banany być może nie cieszą się największym uznaniem w oczach osób odchudzających się, okazuje się jednak, że spore grono zwolenników mają wśród kardiologów. Nie dzieje się tak bez przyczyny, wysoka zawartość potasu i pektyn sprawiają bowiem, że owoce te mają zbawienny wpływ na układ krążenia. Niedobory potasu bardzo często skutkują nadciśnieniem, jeśli więc sięgamy po banany regularnie, w naturalny sposób obniżamy ciśnienie krwi. Nie powinnyśmy zapominać również o pektynach. Na ogół kojarzymy je przede wszystkim z jabłkami, a jednak zawartość pektyn w bananach jest na tyle duża, że możemy liczyć na ich wsparcie dążąc do obniżenia poziomu cholesterolu. Oczywiście, jedzenie bananów nie zda się na wiele, jeśli nie zrezygnujemy z niezdrowego trybu życia, okażą się jednak nieocenionymi sojusznikami, gdy postanowimy sobie, że będziemy dbać o nasze serce.
Banany dobre na kłopoty z trawieniem
Męczą cię przewlekłe biegunki, a twój podrażniony przewód pokarmowy ma coraz większe problemy z przyswajaniem nawet lekkostrawnych produktów? Być może poczujesz się lepiej sięgając po banany! W tym przypadku szczególnie wartościowe okazują się owoce dojrzałe, a więc te, których skórka jest już ciemnobrązowa. Mają one działanie zapierające, dzięki czemu pomagają w walce z biegunkami, a ponieważ są lekkostrawne, nie musimy obawiać się , że ich strawienie będzie dla zmęczonego organizmu zbyt dużym wysiłkiem.
Odzyskanie formy tylko z bananem
Osoby, które nieustannie przypominają nam o tym, że banan jest owocem kalorycznym, wcale nie robią tego wyłącznie po to, aby zepsuć nam humor. Może się jednak okazać, że będziemy w stanie przekuć tę wadę w atut smacznego owocu. Jeśli na zjedzenie banana zdecydujemy się tuz po treningu, błyskawicznie poczujemy przypływ sił i to bez względu na to, jak forsowne były ćwiczenia, którym się poddaliśmy. Co więcej, sięgając po banana dostarczymy do naszego organizmu nie tylko cukry, ale i solidną dawkę witaminy C oraz E, a przecież obie znane są jako znakomite przeciwutleniacze walczące skutecznie z wolnymi rodnikami.
Jak banany wpływają na sesję
W czasie sesji potrafimy sięgać po najdziwniejsze środki po to tylko, aby przekonać się, czy można mówić o ziarnie prawdy w plotkach na temat ich cudownego wpływu na pamięć i koncentrację. Tymczasem okazuje się, że cenna pomoc znajduje się pod ręką, a my nie korzystamy z niej, choć powinniśmy. Taką pomocą może być właśnie banan. Jego smak poprawia humor i zaspakaja głód, a magnez, w który jest bogaty ten owoc, zasila nasz mózg. Dzięki temu lepiej koncentrujemy się na nauce i jesteśmy w stanie zapamiętać więcej niż w innych warunkach. Jednocześnie nie faszerujemy organizmu środkami chemicznymi, które mogą mieć bardzo zły wpływ na nasz układ pokarmowy.
A na grypę i przeziębienie?
W okresie jesienno-zimowym złapanie przeziębienia lub grypy nie jest trudnym zadaniem. Niestety, tak jedna, jak i druga choroba potrafi pokrzyżować nam plany prywatne i zawodowe, a jej leczenie może być bardziej skomplikowane niż skłonni bylibyśmy przypuszczać. Skoro więc lepiej jest zapobiegać niż leczyć, dlaczego nie sięgnąć po naturalne wspomagacze? Właśnie taką funkcję pełnią banany, będące prawdziwą bombą witaminową. Już jeden banan dziennie może ochronić nasz organizm przed zimową infekcją, a nie dostarczy wcale aż tylu kalorii, aby wpłynęło to na zwiększenie się naszej wagi.
KOMENTARZE