Joe Weider – bez niego nie byłoby kulturystyki!

Bracia Weider – ojcowie kulturystyki

Josef Edwin Weider (ur. w 1919 roku w Montrealu) oraz jego młodszy brat Benjamin (ur. w 1923 roku) to synowie emigrantów żydowskich, którzy pochodzili z Polski. Joe i Ben wychowali się w czasach Wielkiego Kryzysu, dlatego już jako nastolatkowie musieli pracować, aby pomagać w utrzymaniu rodziny. Drobny 12-latek Joe dostarczał artykuły spożywcze do sklepów. Każdego dnia przez 10 godzin ciągnął ciężki wózek wyładowany towarem. I chyba to właśnie wtedy po raz pierwszy zaczął marzyć o wielkiej sile i sprawności fizycznej. Wspólnie z młodszym bratem przeszukiwał złomowiska, aby z resztek żelastwa skompletować prowizoryczny sprzęt do treningu siłowego. Wkrótce mieli już swoją własną, domową, a raczej podwórkową siłownię. Zapał ich nie opuszczał, ciężkie treningi przyniosły efekty – Weiderowie zaczęli zwracać uwagę swoją muskulaturą, ale też wiedzą na temat budowania masy mięśniowej.

Pasja braci Weider

Z kulturystyki postanowili uczynić cel w życiu. Zaczęli nie tylko startować w konkursach dla siłaczy, ale także wydawać pismo kulturystyczne, bo popularyzacja tej wiedzy była właśnie ich marzeniem. W latach 40. poza wydawaniem coraz bardziej popularnego pisma „Your Physique” zajmowali się sprzedażą sprzętu treningowego i pierwszych suplementów diety. W 1946 roku zorganizowali pierwsze zawody sylwetkowe – Mr. Canada, a rok później powołali najsłynniejszą kulturystyczną organizację, czyli IFBB, która dziś zrzesza ponad 180 krajów. Do ostatnich lat obaj byli aktywni i niezwykle zaangażowani w świecie kulturystycznym, a ich osiągnięć w tej dziedzinie nie przebije nikt. Wydawali kolejne pisma – „Muscle Power”, „Men’s Fitness”, „Shape”, „Flex”. Odkryli słynnych zawodników, jak choćby Arnolda Schwarzeneggera, powołali do życia najważniejszy konkurs kulturystyczny – Mr. Olympia. Stworzyli systemy treningowe i motywacyjne w oparciu o swoje ogromne doświadczenie w pracy z kulturystami. W 2008 roku zmarł Ben Weider, a w 2013 Joe Weider. Ich dorobek pozostał.

Trening według zasad Joe Weidera

Legendarny system treningowy zwany zasadami Weidera jest z powodzeniem stosowany do dziś i stanowi podstawę dla bardzo wielu modnych, nowoczesnych metod treningowych. Te zasady są absolutną esencją treningu kulturystycznego. Zamiast zachwycać się nowinkami, może sięgniesz do źródeł i skorzystasz z rad Joe Weidera? O wielu jego zasadach już na pewno słyszałeś, lecz może nie miałeś świadomości, kto jest ich autorem. Oto pięć spośród ponad 30 zasad Weidera:

Zasada treningu instynktownego

Nadrzędna w kulturystyce. Sprowadza się do przekonania, że tylko samemu można poznać, co najlepiej oddziałuje na nasz organizm. Każdy kulturysta obserwuje reakcje swojego ciała i tylko na podstawie tej wiedzy może osiągnąć najlepsze rezultaty. Ślepe powtarzanie czyjegoś treningu, kopiowanie diety nie sprawdza się, gdy chcesz osiągnąć naprawdę dużo. Kulturystyka to wiedza i doświadczenie.

Zasada treningu jakościowego

Dobrze znana zawodnikom w okresie przedstartowym. Polega na stopniowym skracaniu przerw odpoczynkowych pomiędzy seriami i zwiększaniu ilości powtórzeń. Świetnie wpływa na unaczynienie mięśni i na to, co potocznie nazywamy „rzeźbą”.

Zasada dezorientacji mięśniowej

Kiedy mięśnie przyzwyczają się do określonego programu treningowego, tych samych ćwiczeń, to najczęściej przestają się rozwijać. Mięśnie muszą być zaskakiwane, zmuszane do zróżnicowanej pracy. Zmiana ćwiczenia, obciążenia, chwytu, ilości powtórzeń – to właśnie składa się na dezorientację mięśniową.

Zasada superserii

Superseria to połączenie dwóch ćwiczeń na przeciwstawne grupy mięśniowe, np. biceps i triceps lub czworogłowe uda i dwugłowe uda. Takie połączenie nie tylko podkręca tempo treningu, co jest istotne przy treningu redukcyjnym, ale i świetnie działa na ukrwienie, unerwienie i regenerację obu przeciwstawnych mięśni.

Zasada cykliczności treningowej

Jeżeli chcesz, aby twoja forma stale się poprawiała, a sylwetka wyglądała coraz lepiej, musisz mieć plan treningowy. To jest oczywiste dla wszystkich. Ale Joe Weider, a w ślad za nim wielu trenerów, uważał, że bardzo ważna jest zasada cykliczności. I to dotyczy nie tylko zawodników przygotowujących się do występu. Nie można przez cały rok trenować w ten sam sposób. Musi być okres budowania masy mięśniowej, okres poprawiania wytrzymałości i okres regeneracji i odpoczynku. Tylko w ten sposób organizm będzie stale się rozwijał, a ty unikniesz kontuzji.

Motywacja do treningu według Joe Weidera

Kiedy brakuje ci siły, trening cię nudzi, a efekty nie chcą przyjść – pomyśl, że okresy zwątpienia mieli nawet najlepsi. Ci, którzy dla treningów poświęcili całe swoje życie. Wielu z nich przyznało, że w takich chwilach najlepszą motywacją są słowa Joe Weidera. On doskonale wiedział, że psychika to najważniejszy z czynników prowadzących do sukcesu sportowca. Dlatego specjalnie dla ciebie przedstawiamy kilka uniwersalnych myśli Joe Weidera:
– „Wytrwałość jest kluczem do rozwoju umięśnienia. W dzisiejszym świecie niczego nie można osiągnąć bez wytrwałości i konsekwencji w działaniu. Wytrwałość to zdyscyplinowanie i poświęcenie. Są to cechy charakteryzujące wszystkich mistrzów! Mistrzowie te cechy mają!”;

– „Kulturystyka da ci nie tylko fantastycznie silne, atletyczne ciało, ale także poczucie mistrzostwa, cierpliwość w uczeniu się, zdolność do wprowadzania zmian, umiejętności radzenia sobie z problemami, odprężenie psychiczne w trudnych momentach oraz siłę tworzenia swojego nowego, pozytywnego obrazu we własnej wyobraźni”;

– „Zauważalne postępy są wynikiem kumulowania się rezultatów z poszczególnych treningów. Każdy pojedynczy trening wnosi swój wkład w efekt końcowy”;

– „Aby być mistrzem z czołówki kulturystycznego wyczynu, trzeba mieć dobre predyspozycje genetyczne, ale każda kobieta, mężczyzna czy dziecko – niezależnie od tego, jak niekorzystny mają układ genetyczny – mogą w 100% poprawić swój wygląd fizyczny”;

– „W dążeniu do sukcesu polegaj na swojej własnej inspiracji. Nie szukaj jej dookoła siebie, ale w sobie”.