Żele energetyczne to często koło ratunkowe w przypadku długiego i intensywnego wysiłku fizycznego. Sprawdź, kiedy najbardziej mogą ci się przydać.
Żele energetyczne – co to takiego?
Żele energetyczne należą do typu odżywek węglowodanowych, najczęściej o półstałej konsystencji przypominającej pastę do zębów. Stężenie węglowodanów w zależności od konkretnego produktu wynosi około 60–70%, a jednorazowa saszetka żelu waży 40–60 gramów. Skład tego typu suplementu opiera się najczęściej na mieszance glukozy, fruktozy i maltodekstryny, przy czym żele dodatkowo często uzupełniane są o białka, aminokwasy (np. BCAA), tłuszcze, witaminy lub sole mineralne (np. sód, magnez, potas). Niektóre z nich zawierają w składzie substancje stymulujące (np. kofeinę). Część z nich zawiera słodziki (takie jak aspartam), konserwanty czy też sztuczne aromaty, tak więc warto sprawdzić skład konkretnego produktu przed zakupem. Zdecydowana większość dostępnych na rynku żeli nie wymaga popijania wodą, przez co świetnie sprawdza się podczas zawodów, na trasie lub w trakcie maratonu, kiedy dodatkowe sięganie po butelkę i popijanie płynów nie jest wskazane.
Żele energetyczne mają za zadanie przede wszystkim szybkie dostarczenie dodatkowej porcji energii w jak najmniejszej objętości. Najczęściej pakowane są w jednorazowe tubki, które łatwo wycisnąć, nawet w czasie biegu czy jazdy na rowerze.
Zalety żeli energetycznych
Żele energetyczne to szybki i lekkostrawny sposób na dostarczenie sobie dodatkowej porcji energii, np. podczas biegu lub innych wysiłków fizycznych o charakterze wytrzymałościowym: zapobiegają drastycznemu obniżeniu poziomu cukru we krwi oraz odsuwają w czasie zjawisko tzw. „ściany”. Żele umożliwiają natychmiastowe podreperowanie rezerw energetycznych, a tym samym kontynuowanie długiego i wyczerpującego treningu czy zawodów, bez konieczności przyjmowania posiłku w formie stałej. Żel niedługo po spożyciu daje zauważalnego „kopa” energetycznego, zmniejsza również poczucie zmęczenia i bolesność mięśni.
Jak spożywać żele energetyczne?
Jeśli mamy zamiar startować w ultramaratonie, warto przyzwyczajać swój organizm do żeli już wcześniej, na etapie treningów, a w czasie zawodów stosować sprawdzone produkty o znanym nam składzie, by zmniejszyć ryzyko wystąpienia kłopotów z trawieniem. Chociaż niektóre żele można spożywać bez popijania, kilka łyków wody znacznie poprawia ich wchłanialność. Generalna zasada brzmi, aby przyjmować jedną porcję żelu (o kaloryczności około 100 kcal) na każde 40–60 minut biegu, lecz wszystko zależy od składu, intensywności biegu i naszych osobistych preferencji. Niektóre żele nie wymagają popijania wodą, lecz ich słodki smak niejednokrotnie do tego zachęca. Nie musimy od razu spożywać całej porcji żelu, co w czasie biegu może się okazać utrudnione, lecz rozłożyć ją na kilka mniejszych i racjonować co kilka kilometrów.
Wady żeli energetycznych
Niektóre żele energetyczne, zwłaszcza te pełne konserwantów i sztucznych aromatów, a także produkty tanie, nierenomowanych marek mogą prowadzić do problemów z układem trawiennym; najczęstsze to biegunka, kolki i bóle brzucha. Zanim więc wystartujemy w zawodach, warto przetestować dany żel i zorientować się, jak nasz organizm toleruje tego typu półpłynne suplementy. Dobre żele energetyczne to wydatek około 6 złotych za jedno opakowanie (zazwyczaj zawierające jedną porcję); nie warto więc oszczędzać i kupować najtańszych, niesprawdzonych wyrobów. Niektóre żele są bardzo słodkie w smaku i mogą prowadzić do subiektywnego poczucia „zasłodzenia”, a ich półpłynna, gęsta konsystencja do „zaklejenia” i konieczności sięgnięcia po wodę. Pamiętajmy, iż żele energetyczne to wyroby spożywcze specjalnego zastosowania da osób aktywnych fizycznie: są wysokokaloryczne i nie nadają się jako przekąska dla osób spędzających wieczory przed telewizorem.
Kto może wykorzystywać żele energetyczne?
Szczególną grupą odbiorców korzystających z żeli energetycznych są sportowcy wytrzymałościowi tacy jak maratończycy czy kolarze. Żel energetyczny to świetna forma błyskawicznego uzupełnienia węglowodanów na trasie bądź podczas zawodów – nie obciąża zanadto żołądka, jest lekkostrawna i świetnie przyswajalna. Żele energetyczne przydają się również jako zapasowe, awaryjne źródło energii, np. podczas biegów górskich lub ciężkiego, całodziennego trekkingu. Ich niewielka waga oraz łatwość przechowywania sprawia, iż można zabrać je bez obaw w dłuższą podróż i dalekie wybiegania. Ich szczególne cechy charakterystyczne oraz skład powodują, że to świetne doraźne suplementy na czas ultramaratonu czy innych zawodów sportowych. Wysiłek fizyczny, który trwa mniej niż godzinę, raczej nie doprowadzi nas do stanu, w którym konieczne będzie sięgnięcie po żel energetyczny. Podobnie podczas zwykłej sesji treningowej na siłowni żele raczej się nie sprawdzą.
KOMENTARZE